“Departament szeryfa, to jest Leona, który mówi.
– Leona, to jest Nora. Musisz natychmiast przyjść. Znalazłem coś niepokojącego w moim śmieciu”.
Głos Leony stał się poważny, ponieważ opisałem zawartość puszki. „Nic nie dotykaj. Jestem w drodze. Zostań w środku z dziećmi, dopóki tam nie dotrę”.
Po rozstaniu nie mogłem pozbyć się strachu. Nasza dzielnica niedawno doświadczyła serii włamań z niesamowicie podobnymi metodami – chemikaliami, aby osłabić zamki i drobiazgowe oczyszczanie dowodów. Chłodna myśl przeszła mi myśl: mój dom był następny na liście.
“Mamo, co się dzieje?” Zapytał Kai, zauważając mój niepokój.
“Wszystko jest w porządku”, uspokoiłem go, chociaż mój uśmiech był wymuszony. “Zjedzmy kolację”.
Kontynuując na następnej stronie:
Kiedy zaczęliśmy jeść, zapukaliśmy do drzwi. Napięłem, ale ulga obmyła mnie, gdy zobaczyłem Leonę przez dziurę.
“Dzieci, zostańcie tu i końcie kolację”, powiedziałem przed wyjściem na zewnątrz, aby z nią porozmawiać. Wyjaśniłem Leonie wszystko – notatkę Riaviego, jego dziwne zachowanie i to, co znalazłem w śmietniku. Słuchała, a jej oczy skanowały ulicę.
“Zrobiłeś to, dzwoniąc do mnie” – powiedziała. „Przyjrzę się temu, co znalazłeś i przeanalizuję to. W międzyczasie zdecydowanie zwiększam bezpieczeństwo. Będziemy patrolować teren całą noc”.
Tej nocy sen był niemożliwy. Wiele godzin spędziłem na badaniu systemów bezpieczeństwa, skakanie na każdy mały dźwięk. Rano byłem roztrzępiony z powodu braku snu i zbyt dużej ilości kofeiny. O 8 rano zadzwoniłem do firmy ochroniarskiej.
“Potrzebuję kamer zainstalowanych wokół mojego domu. Dziś.
Następny