Nigdy nie zachowuj tych 4 rodzinnych pamiątek po śmierci. Mogą przywołać coś więcej niż tylko wspomnienia!
W różnych kulturach – od pustyń amerykańskiego Południowego Zachodu po serce środkowego Meksyku – wspólne jest przekonanie, że osobiste rzeczy zmarłej osoby niosą ze sobą coś więcej niż tylko wspomnienia.
Wiele tradycji duchowych sugeruje, że przedmioty te mogą posiadać pewien rodzaj trwałej „energii”, zwłaszcza te, które są blisko związane z żyjącą osobą.
Nawet osoby, które nie są zwolennikami myślenia duchowego, często opisują dziwne uczucie ciężaru lub dyskomfortu związane z pewnymi odziedziczonymi przedmiotami.
Oto cztery rodzaje rzeczy, z którymi lepiej byłoby się rozstać — nie z braku szacunku, ale w interesie jasności emocjonalnej, uwolnienia duchowego i osobistego uzdrowienia.
1. Bielizna i odzież intymna
1. Bielizna i odzież intymna
Może to zabrzmieć dziwnie, ale bielizna jest uważana za jedną z rzeczy, które pozostawia się z największym ładunkiem energii.
Noszone tak blisko ciała, dzień po dniu, wierzono w wielu tradycjach, że pochłaniają one fizyczne i emocjonalne pozostałości — stres, smutek, chorobę lub uporczywe nastroje.
Przechowywanie takich przedmiotów w szufladach lub pudełkach może przyczyniać się do powstawania zjawiska, które niektórzy nazywają „zastojem energii”, czyli subtelnego, ale stałego poczucia dyskomfortu lub emocjonalnego niepokoju w domu.
Co zrobić zamiast tego: Wystarczy delikatne, pełne intencji pożegnanie. Zawiń ubrania w białą tkaninę i zakop je lub oddaj, jeśli są w dobrym stanie. Tylko nie trzymaj ich tylko z sentymentu.
2. Lustra z bagażem emocjonalnym
Następny