Moja teściowa zawsze psuła ważne momenty, a kiedy „przypadkowo” przewróciła nasz tort z okazji ujawnienia płci dziecka, jej szokiem był uśmiech. Ale niespodziewana zmiana zdania mojej szwagierki zepsuła jej uśmiech!
Moja teściowa jest mistrzynią w niszczeniu kamieni milowych. Ta rodzinna mitologia nawiedzała każdą ważną chwilę naszego związku.
Pozwólcie, że opiszę ich najlepsze hity dewastacyjne.
Nasz ślub jest dobrym przykładem. Większość teściowych martwi się, czy będą przestrzegać dress code’u, ale ona miała na sobie kremowy strój tak zbliżony do bieli, że moja konsultantka ślubna o mało nie zemdlała.
„To nie jest białe” – powiedziała z niewinnością sprzed dziesięcioleci. „To po prostu kremowe”.
Zdjęcia opowiadają inną historię.
Na rozświetlonych słońcem zdjęciach cmentarza jej strój jest niemal oślepiająco biały. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem te zdjęcia i zdałem sobie sprawę, że wszystkie je zniszczyła, zrobiło mi się niedobrze.
Następnie ogłoszono ciążę.
Przygotowaliśmy specjalny moment, aby ogłosić naszą nowinę.
Daniel i ja wybraliśmy eleganckie menu i przytulną restaurację na rodzinny obiad.
Patricia nas przebiła. W dniu kolacji dostałam powiadomienie na Facebooku. Podzieliła się z rodziną informacją o naszej ciąży.
Zrozpaczeni. Zniszczyło to nasze staranne planowanie i pozbawiło nas czasu na wspólne dzielenie się wiadomościami.
Później powiedziała: „Byłam po prostu bardzo zdenerwowana”, ale jej przeprosiny nigdy nie były przejawem skruchy.
A co z imionami dla dzieci? Wow, kolejne zapierające dech w piersiach przekroczenie granicy.