Kiedy wjechałem na parking, moje reflektory oświetliły scenę z najgorszego koszmaru rodzica: czternaście motocykli ustawionych w kręgu, z włączonymi silnikami, a w środku mój synek.
Zatrzasnąłem samochód na parkingu i pobiegłem, już wybierając 911.Akcesoria motocyklowe.
“Otaczają go!” krzyknąłem do telefonu. “Proszę, pospiesz się! Centrum handlowe na Route 47!”
Ale gdy podszedłem bliżej, usłyszałem coś, co sprawiło, że zatrzymałem się.
Noah roześmiał się.
Nie tylko śmiech – wydawanie dźwięków. Dźwięki wokalne. Celowe dźwięki.
Motocykliści skierowali swoje motocykle na zewnątrz, tworząc wokół niego ochronny krąg.Sprzęt motocyklowyAkcesoria motocyklowe.
Obracali silniki zgodnie ze schematem, a Noah dyrygował nimi jak orkiestrą, jego małe dłonie poruszały się w górę iw dół.
Kiedy jego ręce unosiły się do góry, obroty stawały się głośniejsze. Kiedy jego ręce opadały, cichły.
I wydawał z siebie dźwięki – “Vroom”, “Brrr” i inne odgłosy silnika, których nigdy od niego nie słyszałem.
Największy motocyklista, potężny mężczyzna z siwą brodą sięgającą piersi, klęczał obok Noah, nie dotykając go – w jakiś sposób wiedział, że Noah nienawidzi być dotykany – ale będąc wystarczająco blisko, by złapać go, gdyby upadł.Sprzęt motocyklowy.
“To jest to, mały człowieczku”, powiedział cicho motocyklista. “Powiedz nam, jak to brzmi. Robisz to doskonale”.
Noah spojrzał na motocyklistę i wydał z siebie kolejny dźwięk – “Rrrrrr”.
Motocyklista podkręcił obroty swojego silnika.
Noah zachichotał i spróbował jeszcze raz, głośniej: “RRRRRR!”.
Wszystkich czternastu motocyklistów przyspieszyło zgodnie.
Wtedy upadłem na kolana.
Mój syn komunikował się. Angażował się. On… grał.
Prowadzący motocyklista zauważył mnie pierwszy. Podniósł rękę do pozostałych i silniki powoli ucichły. Noah natychmiast przestał wydawać dźwięki, jego ciało się napięło.
“Nie, nie, nie – powiedział łagodnie motocyklista. “Jeszcze nie skończyliśmy. Rowery tylko odpoczywają”. Spojrzał na mnie. “Jesteś mamą?”
Przytaknęłam, nie mogąc mówić przez łzy.
“Znalazłem go idącego drogą nr 47” – wyjaśnił.
“Samochody obracały się wokół niego. Zablokowaliśmy ruch, próbowaliśmy zapewnić mu bezpieczeństwo, ale stał się niespokojny, gdy próbowaliśmy go przekierować.
Wtedy Randy odpalił swój motor, a dzieciak po prostu się zapalił. Zaczął wydawać te dźwięki, próbując nas naśladować”.
Inny motocyklista, młodszy z tatuażami na rękawach, dodał: “Mój siostrzeniec jest autystyczny. Rozpoznałem znaki. Trzepotanie rękami, kołysanie. Pomyślałem, że hałas go uspokaja”.
“Od pięciu lat nie wydał z siebie żadnego dźwięku – szepnęłam.
Motocykliści wymienili spojrzenia.
“Jesteś tego pewien?” – zapytał lider. “Ponieważ od dwudziestu minut ‘rozmawia’ z naszymi motocyklami. Posłuchaj.”
Ponownie odpalił swój motocykl, utrzymując niskie obroty. Noah natychmiast się ożywił i wydał z siebie niski, dudniący dźwięk, idealnie pasujący do jego wysokości.
“Jest echolaliczny” – powiedział jeden z motocyklistów. Odwróciłem się i zobaczyłem kobietę w skórach, może po pięćdziesiątce.
“Jestem patologiem mowy” – wyjaśniła. “Rita Gonzalez. Jeżdżę w weekendy z Bractwem.
Twój syn wykazuje echolalię – naśladuje dźwięki. To właściwie dobry znak. Oznacza to, że zdolności werbalne istnieją, tylko są zablokowane”.
“Próbowaliśmy terapii dźwiękiem”.
“Czy próbowałeś motocykli?” zapytała z lekkim uśmiechem.
“Spójrz na niego. On nie tylko słyszy silniki. On je czuje. Wibracje, wzory. Dla niektórych dzieci ze spektrum to fizyczne odczucie coś odblokowuje”.
Wtedy przyjechała policja, trzy samochody z migającymi światłami.
Funkcjonariusze zbliżyli się ostrożnie, z rękami na broni, ponieważ czternastu motocyklistów i dziecko najwyraźniej stanowiło zagrożenie.
“Otrzymaliśmy zgłoszenie o uprowadzeniu dziecka”.